Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SiD
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 159 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 15:36, 11 Lut 2006 Temat postu: Jakie dodatkowe akcesoria? |
|
|
Jak wiadomo (niektórym ) przymierzam się do zakupu XLT. Już nie mogę się doczekać
Zastanawiam się jakie dodatkowe akcesoria do niego kupić na pierwszy ogień?
Na początek planuję dokupić drugą identyczną ładowarkę na paluszki jak mam. Tym sposobem będę mógł ładować jednocześnie 8 akumulatorków. Do tego 16 paluszków GP 2500 (lub 2300 – jeszcze nie jestem pewien – zależy jak będą wyglądać finanse), tak, że jak jedne będą się ładować na drugich będę mógł pracować. Chyba, że możecie polecić akumulatorki innej firmy. Może Forever wystarczą?
Potem jakiś porządny szpadel (Fiskars), mniejszą łopatkę (taką ogrodową do szadzonek) i kilof na wszelki wypadek
Co jeszcze może się przydać? Które z akcesoriów White`s-a przydają się najczęściej? Czy kupić słuchawki Whitesa czy może zwykłe hi-fi wystarczą? Czy sonda BM 1500 przydaje się często czy raczej sporadycznie.
Wszystkie uwagi na temat akcesoriów mile widziane.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Van Worden Administrator
Dołączył: 31 Sty 2006 Posty: 1002 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ziemia - Planeta Ludzi
|
Wysłany: Nie 12:57, 12 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Witam!
Właściwie sam sobie udzieliłeś dobrych wskazówek tyle, że może nie kupowałbym akumulatorków Forever a np. Camellion 2600. Widziałem je po 9zł na Allegro..
Kilof? Planujesz niezłe wykopki chyba Choć muszę przyznać, że kiedyś chodziłem z górskim czekanem przy pasie i bardzo się przydawał czasem..
Słuchawki lepiej kupić do sprzętu, mocne ze skręcanym kablem. Te do Hi-fi są nieodpowiednie.. To wydatek ok.150-250 zł..
Po sondę 15", sięga się rzeczywiście sporadycznie i można sobie bez niej śmiało radzić na początku.. Znacznie częściej przydaje się mniejsza czyli BM800 lub BM600/Bullseye 5.3.. Pomoc w zachowaniu odsprzedajności XLT, zapewni Ci też pokrowiec na sprzęt. Lista dodatków jest długa, ale na początku nie ma co szaleć
Pozdrawiam
VW
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
SiD
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 159 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 13:33, 12 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Właśnie podsunąłeś mi genialny pomysł! Ja przecież mam czekan Kiedyś jakiś taki kupiłem na jakiejś giełdzie ze sprzętem zimowym Co prawda nie można porównać go z prawdziwym kilofem, ale jego niewątpliwą zaleta jest bardzo niska waga Z pewnością będzie pomocny w kamienistym gruncie
Co do sond: W Vikingu na stronie jest tylko BM800 BM600 nie ma Gdzie jeszcze można dostać taką małą sondę?
Co do pokrowca – załatwię sobie coś sam we własnym zakresie. Nie chce biegać z drogą torbą z napisem Wites Do tego celu – choć wydatek będzie spory, świetnie nadają się walizki Peli (http://www.case-pack.pl/13peli.php). Są w pełni wodoodporne i praktycznie niezniszczalne Używa ich miedzy innymi amerykańska armia No ale nie wszystko na raz
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kazwd
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 71 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sułkowice
|
Wysłany: Pon 22:02, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
co jak co ale biegać z torbą whites albo z walizkami do lasu to lekka przesada
bo lepiej żeby nas nie widziano ja z plecakiem typu moro jak wchodziłem
w krakowie do parku to już wzbudzałem lekką sensację a nawet wśród złodzieji co grasują w tym miejscu kto się z nimi zetknął to wie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
yoo2
Dołączył: 06 Lut 2006 Posty: 513 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:39, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
SiD, bardzo dobre pokrowce/torby na sprzęt wychodzą z materiału z którego szyto dawniej namioty (tropiki). Super wytrzymały, sam taki sobie uszyłem i przetrwał juz ponad 10 sezonów. Oczywiście w newralgicznych miejscach (dno, mocowanie szelki) materiał poszyty jest dwuwarstowo.
Jeżeli będziesz jeździł samochodem w teren to warto się zaopatrzyć w tzw. kilfor (wyciągarkę bloczkową). Mnie ten sprzęt już kilka razy wybawił z opresji i pomógł w kopaniu. Możesz nim samodzielnie wyciągnąć samochód osobowy, który zakopał się w piasku lub błocie po samo podwozie. Sprawdziłem to! Posługiwałm się również nim do odsuwania bloków żelbetu z wysadzonego bunkra. Mój ma udźwig 2,0 t.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ralf08
Dołączył: 04 Lut 2006 Posty: 146 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolnośląskie
|
Wysłany: Czw 22:01, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
SiD to ty jeszcze nie kupiłeś tego wykrywacza
Jak już kupisz to wklej zdjęcie,
albo może już będą hologramy ?
A może ja już to sobie oglądnę na komputerze kwantowym?
Wyświetlone w pokoju w 3D???
W skali1:1?
Ps.Odnośnie zasilania, to przemyśl
to:[link widoczny dla zalogowanych]
mam trzy (dwa wykrywacz, jeden- cyfrówka) podobne zestawy i póki co to super.
A firma Hama robi profesjonalny sprzęt, używam go od lat i bez problemów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ralf08 dnia Czw 22:15, 16 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Van Worden Administrator
Dołączył: 31 Sty 2006 Posty: 1002 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ziemia - Planeta Ludzi
|
Wysłany: Czw 22:08, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Yoo2 - Czy możesz wrzucić jakąś fotke tej wyciągarki albo link?
Bo chyba nie chodzi Ci o Hi-lifty?
Pozdrawiam
VW
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ralf08
Dołączył: 04 Lut 2006 Posty: 146 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolnośląskie
|
Wysłany: Czw 22:16, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
yoo2 ja też proszę o info i orientacyjną cenę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
SiD
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 159 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 22:20, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Wykrywacza jeszcze nie kupiłem. Jak już mówiłem wybieram się po niego koniec marca początek kwietnia. Jako, że planuję kupić nowy u oficjalnego dealera liczę, że wszystko będzie w porządku. Zdjęcia zrobić mogę, ale myślę, że ten XLT od innych nie będzie się różnił.
Co do wyciągarki – myślę, że Yoo2 miał na myśli linową wyciągarkę ręczną. Z jednej i drugiej strony masz hak, jest duża dźwignia i przekładnia. Machasz dźwignią lewo-prawo i wyciągasz/podnosisz co chcesz. Przynajmniej ja tak to zrozumiałem.
Oto link do stronki - pierwszej lepszej jaką znalazłem:
[link widoczny dla zalogowanych]
Zaleta takiego rozwiązania jest, że nie trzeba jej montować na samochodzie, można ją wozić w różnych samochodach. Nie żywa akumulatora i można ja zastosować do wyciagnięcia czegoś z dołu , np. zaczepiasz o bardzo solidną gałąź z jednej strony, z drugiej powiedzmy o skrzynie pełną złota w głębokim dole (bo złoto jest ciężkie) i jedziesz do góry na tej samej zasadzie co wyciąganie samochodu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
yoo2
Dołączył: 06 Lut 2006 Posty: 513 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:16, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ok fotkę kilfora wrzucę w weekend. Działa na podobnej zasadzie co ten z linku podanego przez SiD'a. Jest nieco prostszy i nie wygląda tak bajerancko co ten żółty powyżej ale sprawuje się niezawodnie.
Co do cen to nie jestem zorientowany. Mój kosztował flaszkę.
Jak tak patrzę na fotke wklejoną przez VW to wpadł mi do głowy jeszcze jeden dobry pomysł (chyba dobry). Mam w rodzinie żony maszynistę tych najcięższch lokomotyw (Gagarin, Staliniec itp). Posiada on takie sprytne urządzenie - lewarek do unoszenia lokomotywy znad toru. Unosi tylko do 10 centymetów ale ma niesamowite przełożenie, dzięki czemu można podnieść taki ogromny ciężar. Cikawe czy nadał by się do rozpierania i wypierania w różnych płaszczyznach. W połączeniu z kilforem daje to spore możliwości. Po testach dam znać!
Pozdrawiam yoo2
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|