XLT.fora.pl

Wickus · Wysłany: Pon 8:36, 20 Mar 2006 Temat postu: Dziwna sprawa

Wczoraj postanowiłem pobawić się moim XLT - niestety znów tylko "na sucho". Sprawdzałem jego reakcje na różne monety. Jedną z nich był 1 eurocent. Okazało się, że ta moneta nie zachowuje się jak moneta. Wskazanioa najczęściej było po stronie ujemnej VDI lub +95. Sygnał wiodący przy przemiataniu cichł i tylko czasami pojawiały się jakieś inne urywane dźwięki.
Mam pytanie czy jest to normalne dla takiej monety? Z czego ona może być wykonana i czy tylko ja się z tym spotkałem czy ktoś jeszcze miał taki przypadek.
Załączam fotki samej monety i wskazań wyświetlacza. Wskazania pokazane przy załadowanym fabrycznym "coins".

Pozdrawiam. Wickus

tyfus · Wysłany: Pon 9:56, 20 Mar 2006 Temat postu:

Wskazania masz jaknajbardziej prawidlowe!
Wewnatrz monety pod cieniutka warstwa folii miedzianej jest zelazo..
Tak jak cala unia,ladnie wyglada z zewnatrz a w srodku shit..

Sprawdz magnesem jak nie wierzysz..

Taka sama zawartosc maja jeszcze monety 2 i 5 eurocentow.

Wickus · Wysłany: Pon 10:02, 20 Mar 2006 Temat postu:

Rzeczywiście - sprawdzałem magnesem - łapie monetę jak zwykły "żeloz".
Nigdy by mi to do głowy nie przyszło.

Pozdrawiam. Wickus

ralf08 · Wysłany: Pon 22:40, 20 Mar 2006 Temat postu:

Opadła mi szczęka. Nie wiedziałem.

yoo2 · Wysłany: Wto 12:31, 21 Mar 2006 Temat postu:

To efekt wprowadznych cięć kosztów produkcji unijnego bilonu. Koszt wyprodukowania krążka z wkładm żelaznym jest o wiele mniejszy niż tego wykonanego w 100% z kolorku. A i tak te najmniejsze nominały się najczęściej gubią to po co produkować drogo ?! Czysta ekonomia. Z tego co słyszałem i u nas o tym myślano. Zapewne w momencie wprowadzenia w Polsce euro (o ile to nastąpi) zmieni się technologia produkcji bilonu.
Pozdrawiam
yoo2