XLT.fora.pl

prus · Dołączył: 22 Mar 2006 Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Czy ktos kopal moze za granica chodzi mi o kraje UE, mamy "otwarte" granice, z wykrywka łatwo przejechac tylko jak to jest- chodzi mi oczywiscie o kwestie prawne, jakie sankcje itd. i jak sa traktowani kopacze w roznych krajach przez tubylcow Wink

pozdrawiam

Van Worden

Witam!

W różnych krajach jest różnie

Np. w Wielkiej Brytanii (za wyjatkiem Irlandii Północnej), wystarczy zgoda własciciela terenu i szukasz w pełni legalnie.. W wiekszośći innych państw jest podobnie jak u nas - prawo jest restrykcyjne, jadnak da się je obejść.. Są jednak kraje gdzie szukac nie wolno wcale (np. Irlandia).. Jeśli będziesz się gdzieś wybierał konkretnie, to daj znać i sprawdzimy co i jak

Pozdrawiam

VW

tyfus

Ja nie moge nigdzie znalezc w ktorych landach w Niemczech wolno a w ktorych nie wolno..
Generalnie na razie te zakazy traktuje olewajaco,nie sadze by ktorykolwiek przypadkowy Niemiec wiedzial co robie i w dodatku ze to jest zakazane..Z reguly niemieccy tubylcy sa bardzo przyjaznie nastawieni,sa ciekawi,wystarczy pokazac im jakas nic niewarta stara monetke i sa wniebowzieci..

tyfus

Interesuja mnie jeszcze kraje:Szwecja ,Norwegia i Hiszpania,nie wiem gdzie w ogole szukac regulacji prawnych w tych krajach na ten temat..

Mrand

Rzuć okiem na to:
[link widoczny dla zalogowanych]

yoo2

Witam
Kiedyś dowiadywałem sie o możliwość kopania w takich krajach jak Słowacja, Węgry i Chorwacja. Co prawda kopałem tylko w Chorwacji ale prawo żadnego z tych krajów nie zabrania chodzenia z wykrywką. Pewnie diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach i kłopoty można mieć w miejscach objętych ochroną konserwatoską ale jako takiego zakazu nie ma.

Pozdrawiam

yoo2

Van Worden

Witam!

Ten link z NCMD zawiera już nieco przestarzałe informacje..
Generalnie wszędzie należy zachować zdrowy rozsądek i uważać na policję etc.
Wiadomo, że szerokim łukiem należy omijać stanowiska archeo etc.
W każdym z wymienionych tu krajów ludzie chodzą z wykrywaczami metali i jakoś żyją. Gdzieniegdzie lepiej (relatywnie spokojnie jest w Norwegii i Hiszpanii) a gdzieniegdzie gorzej, jak np. w Szwecji. Jednak mimo iz w Szwecji obowiązuje zakaz używania wykrywaczy, to poszukiwaczy tam nie brakuje, gdyż prawo nie obejmuje poszukiwań złota, co stwarza ciekawą lukę prawną dla poszukiwaczy zabytków (podobnie jak u nas).. W Szwecji istnieją kluby zrzeszające detektorystów a także sklepy ze sprzętem np: [link widoczny dla zalogowanych] (nawet mają sekcję "wykrywacze do archeologii!)Zwróćcie uwagę na to, że gdyby ktoś chcący nas odwiedzic w tym celu z zagranicy, przejął się naszymi idiotycznymi przepisami, to dałby sobie spokój z zabieraniem do Polski detektora.. Czyli chodzić za granicą można, trzeba tylko wiedzieć na co

Pozdrawiam

VW

tyfus

Van to w Szwecji sa samorodki?Masz moze jakies linki na ten temat?Wjakim regionie itp..??
Zawsze cignelo mnie zeby poplukac sobie zlotego piasku,bylem nawet raz latem w zlotoryi z patelnia ale nic nie znalazlem..

Van Worden

Złoto jest na północy całej Skandynawii (najwięcej chyba w Finlandii) jeśli chcesz to sprawdzę dokładnie dobre złotonośne miejsca w Szwecji.
Ja chcę w tym roku potrenować w Polsce..

Pozdrawiam

VW

prus · Dołączył: 22 Mar 2006 Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Dziekuje za podjecie tematu!
Miałem na mysli kraje nadbaltyckie, okreg kaliningardzki, litwe i łotwe, może wiecie cos na temat tych państw? Wink

Van Worden

Witam!

Wiem, że w Estonii jest sporo kopaczy i nie napotykają oni na poważniejsze problemy. Podejrzewam, że taka sama sytuacja jest w innych krajach bałtyckich.

Pozdrawiam

VW

meko

Witam a co do krajów jak Tunezja ? Wybieram się tam czy można z wykrywką pośmigać ?No i czy nie będzie problemu na lotnisku.

Van Worden

Witam!

Kilku moich znajomych z UK regularnie tam jeździło i nie pamiętam by wspominali o problemach, ale to tyczy się tylko i wyłącznie plaż i kurortów turystycznych.. Jeśli Cię złapia na pustyni na terenie którychś z licznych tam rzymskich ruin, to będzie po Tobie i wykrywce

Wydaje mi się, że fajnie byłoby spróbować wynająć jakiś pojazd i ruszyć na wypad, bo ruiny są niedaleko hoteli etc., ale do tematu trzebaby podejść z głową.. Nie wiem też, czy wwożenie sprzętu jest w pełni legalne. To jednak Afryka, północna bo północna, ale jednak "czarny kontynent" i prawa przestrzega sie tam różnie i w zależności od humoru urzędnika.. Być może wystarczy bakszysz albo mrugnięcie okiem, ale równie dobrze mogą Ci sprzęt po prostu skasować.. Jeśli chcesz mieć 100% pewność i zrobić wszystko na legalu, zadzwoń bądź wyślij maila do ich ambasady:

Adres: ul. Myśliwiecka 14
00-459 Warszawa
Telefon: 22 628-2586
22 628-6330
Fax: 22 621-6295
Adres e-mail firmy: [link widoczny dla zalogowanych]

Daj znać co Ci odpiszą, bo sam bym tam kiedyś poszperał

Pozdrawiam

VW

meko

No wystraszyłeś mnie troche niedość że to afryka to jeszcze mułzumanie . Dokładnie będe na Dierbie ale jeszcze się zastanowie czy dzwonić troche wymiękłem .

snajper