Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Van Worden Administrator
Dołączył: 31 Sty 2006 Posty: 1002 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ziemia - Planeta Ludzi
|
Wysłany: Śro 20:37, 31 Maj 2006 Temat postu: Poszukiwania na terenach archeo :) |
|
|
Witam!
na forum Odkrywcy, pojawiła się ciekawa relacja autorstwa tiareta o poszukiwaniach prowadzonych przez archeologów.. Tą arcyzabawną anegdotką chciałem rozpocząć wątek o poszikiwaniach na terenach archeologicznych, przy współudziale archeo, Waszych doświadczeniach z archeo i w ogóle co sądzicie o złożonym problemie "archeo kontra poszukiwacze"
Cytat: | jadę w tygodniu do kolegi pokopać na jego poletkach.
koleś zaspany otwiera dzwi , ubieramy się idziemy na pole zasiane kartoflami- w2ykrywacze i szpadelki na ramieniu ....
wychodzimy zza krzaka a na jego polu siedzi stado kolesi i właśnie rozpoczyna rozpinanie linek znacznikowych na JEGO kartoflach.
Kumpel kulturalnie podchodzi i się pyta co oni tu robią , na co słyszy że są tu z urzędu i będą robili wykopaliska jakiejś tam osady, kultury albo innej tam sprawy
koleś zbaraniał i pyta się kto im pozwolił na wejście na to pole , no to oni już wkur...eni bo on z tym wykrywaczem i szpadlem a ja za nim i mówią że my jesteśmy złodzieje i nic nam do tego. No to koleś powiedział że jak oni tak to właścicielem tego pola jest ON osobiście i żeby wypier....alali bo on żadnego pisma nie dostał a jak sie nie podoba to pójdzie po traktorek i dwa razy dziennie będzie im te linki i dziurki przeorywał .....awantura nieziemska Finał :
KoLESIE POLA POMYLILI to ich było w innej wsi- konkluzja ...ciekawe kiedy by ci fachowcy się zorientowali że nie tu kopią i ciekawe kto by za to zapłacił..... |
Dzięki Tiaret
Pozdrawiam
VW
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
franz
Dołączył: 08 Kwi 2006 Posty: 38 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:23, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
witam serdecznie!!!
Ja osobiscie nic złego nie moge na ich temat powiedziec,chciałem zezwolenie w ciagu 1-go dnia zrealizowałem,poza tym tam tez jest wielu ludzi z prawdziwą pasją,czasami niemal walczą o historyczne pozostałości.Czasem jak wszedzie zdazają się głąby ale ogólnie są ok.
pozdrawiam
franz...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mar
Dołączył: 24 Lut 2006 Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk
|
Wysłany: Śro 23:12, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Tak jak w więkrzości zawodów są ludzie i taborety !Ja osobiście uważam że wina za to co się teraz dzieje leży po obu stronach.Np. jeżeli ktoś świadomie lub nie chwali się w internecie że wykopał jakieś fanty które są cenne z punktu widzenia nauki ,to niech się niedziwi że potem na widok gościa z wykrywaczem w archeologach gotuje się krew.Również druga strona stawia wszystkich poszukiwaczy pod jedną kreską myląc prawdziwych pasjonatów z hienami cmentarnymi.Zresztą ten problem to temat rzeka i każda ze stron może się licytować argumentami bez końca.Dopuki w tym kraju będą obowiązywały bzdurne przepisy robiące z nas bandytów to szkoda zdowia i nerwów na spieranie się z ludzmi którzy jak by niemówił mają strzec i zachowywać nasze dziedzictwo kulturowe.A jak jest to już każdy z nas ma naten temat swojs zdanie.
Mar
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mar
Dołączył: 24 Lut 2006 Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk
|
Wysłany: Śro 23:13, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Tak jak w więkrzości zawodów są ludzie i taborety !Ja osobiście uważam że wina za to co się teraz dzieje leży po obu stronach.Np. jeżeli ktoś świadomie lub nie chwali się w internecie że wykopał jakieś fanty które są cenne z punktu widzenia nauki ,to niech się niedziwi że potem na widok gościa z wykrywaczem w archeologach gotuje się krew.Również druga strona stawia wszystkich poszukiwaczy pod jedną kreską myląc prawdziwych pasjonatów z hienami cmentarnymi.Zresztą ten problem to temat rzeka i każda ze stron może się licytować argumentami bez końca.Dopuki w tym kraju będą obowiązywały bzdurne przepisy robiące z nas bandytów to szkoda zdowia i nerwów na spieranie się z ludzmi którzy jak by niemówił mają strzec i zachowywać nasze dziedzictwo kulturowe.A jak jest to już każdy z nas ma na ten temat swojs zdanie.
Mar
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
franz
Dołączył: 08 Kwi 2006 Posty: 38 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:29, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Cześć mar!
przepisy nie sa takie straszne,spróbuj uzyskać oficjalne zezwolenie od WKZabytków na swoje poszukiwania,oczywiście do warstwy ornej czyli 45 cm,a zobaczysz jak zmienia sie sytuacja.Ja osobiście moge bez problemów ryc wszedzie gdzie zaznaczylem we wniosku i programie poszukiwań.Oni naprawde wola współpracować niż z nami walczyć,oczywiście wśród nas tez są tacy którzy prowokuja niepotrzebne sytuacje.poprostu nie chwalmy sie wszystkim co wykopiemy.
pozdrawiam
franz...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
PREM
Dołączył: 12 Maj 2006 Posty: 397 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:32, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Myslisz ze takie zaswiadczenie mozna uzyskac???? Jaki jest ryb wystepowania o wniosek??? Jak pisales w tresci wniosku?
pozdrawiam zainteresowany niezmiernie - serdecznosci
PREM
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jack
Dołączył: 07 Lut 2006 Posty: 54 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 11:01, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Przychylam się do pytan PREMA.
Czy wniosek należy złożyć w WKZ-cie w miejscu zamieszkania czy w WZK w województwie gdzie chcesz prowadzić poszukiwania?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
franz
Dołączył: 08 Kwi 2006 Posty: 38 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:50, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
witam raz jeszcze!
sprawa z wnioskiem wygląda nastepujaco;zgłaszacie sie do wojewódzkiego konserwatorium.dostajecie druk wniosku do wypełnienia i czysta kartkę na program poszukiwań,w którym piszecie ,od kiedy do kiedy,kto i jak to bedzie wygladało.Potem znaczki skarbowe 76 zł suma ogólna,mapy 25 na których zaznaczacie tereny poszukiwań i czekacie na decyzje raczej w 100 procentach pozytywną.Rozmawiajac z nimi pokażcie się od strony pasjonatów nic nie nadmieniajcie o rzeczach typowych dla archeo,osady grodziska itd.ja starałem sie głownie o tereny nadgraniczne gdzie WOP nie pozwala normalnie nikomu chodzić a teraz jest ok.mogę kopać nawet 10m od samego pasa granicznego,poza tym właściciele prywatni dworków pieknie na to reaguja i na duzo pozwalaja wzamian za stare fotografie ich budynków.sumując naprawde warto!!!!
pozdrawiam
franz...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
PREM
Dołączył: 12 Maj 2006 Posty: 397 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:23, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Fajnie jak dlugo jest wazny wniosek??????
Jesli chodzi o to ,,pasjonackie" przedstawienie zagadnienia to jak uzasadniasz???? -----> naparstki, guziki piszesz o monetach????Chodzi mi o uzasadnienie. Zwracam sie z prosba o udzielenie zgody na poszukiwania z uzyciem sprzetu elektronicznego....---przeciez to karalne jesli wpisze ze pamiatek rodzinnych, rzeczy o wartosci historycznej....No i w zasadzie takie male pytanie co ma SG (straz graniczna) do pozwolenia???? Strazy nie interesuje pozyskiwanie tylko pilnowanie granic a zezwolenie nie jest glejtem na przebywanie w strefie nadgranicznej ani nie dzialamy ,,z ramienia" instytucji jak chociazby muzeum regionalne. Skaldanie wnioskow waznych prze 48 godzin co tydzien dlatego ze wpadnie mi do glowy ,,jakas miejscowka" przy takich cenach za wniosek to meczace...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
franz
Dołączył: 08 Kwi 2006 Posty: 38 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:26, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
wniosek jest wazny rok czasu,zaznacz na mapie jak najwiecej miejsc w swoim woj.gdzie chcesz kopac,napisz o monetach i guzikach nic wiecej.Co do SG to jesli masz zezwolenie na penetrowanie stref przygranicznych to oni Ci w tym nie przeszkadzają jesli nie masz to dowidzenia,zglaszasz tylko swoje przebywanie i podajesz numer zezwolenia do najbliższej strażnicy i kopiesz
pozdro
franz...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
yoo2
Dołączył: 06 Lut 2006 Posty: 513 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:35, 02 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
O psia jucha!
A ja głupia (...) kopałem 100 metrów od granicy RP z hegemonią białoruską i nie wiedziałem, że to taka medycyja i biurokracyja... Dobrze, że nie siedzę teraz w ciurmie
Mam zamiar powtórzyć to jeszcze parę razy więc jakby co to małożonka moja szanowna powiadomi Was gdzie słać ewentualne paczki
Franz tak na poważnie to gratuluję odwagi i efektu. Na prawdę jestem pełen podziwu dla Twojej osoby i postawy jaką sobą reprezentujesz. Mam nadzieję, że trzymasz się umowy z WKZ również w terenie.
Co do tematu poruszonego przez Vana to więcej dopowiem jutro bo dziś zakończyłoby się to dla mnie zejściem śmiertelnym chyba.
Postawa i dziłanie niektórych archeologów ze stopniami naukowymi magistrów, doktrów i wyżej dały mi na tyle do myślenia, że stało się to jednym z powodów nie bycia czynnym archeologiem opłacanym przez Państwo bądź firmę prywatną mimo wykształcenia, które posiadam w tym kierunku...
Pozdr. yoo2
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
franz
Dołączył: 08 Kwi 2006 Posty: 38 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:55, 02 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
witaj yoo !!
Odnośnie trzymania się umowy to raczej trudne,bo raczej ciężko by mi było zgłaszac wszystko co kopnołem,a nóż by cos zabrali ,nie ma jekieś czynnej współpracy,to zezwolenie poprostu duzo ułatwia,choc ostatnio zglosiłem im 16 zabitych przez rosjan i zagrzebanych na głebokości łydki,a to dla tego iz pod Bartoszycami ma byc utwożony nowy cmetarz dla zabitych nieznanych zołnierzy,to im sie przeciez należy,oni tylko wykonywali rozkazy broniąc swojej ziemi.
Yoo może to wszystko zależy od ludzi na jakich sie trafi,ja osobiście bylem dobże przyjety w WKZ.
pozdrawiam
franz...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
PREM
Dołączył: 12 Maj 2006 Posty: 397 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:55, 02 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Wydawalo mi sie ze pozwolenia wydaja jedynie dla zorganizowanych i zamknietych w ramach ,,stowarzyszen" osob a nie dla osob prywatnych...
jestem mile zaskoczony....
czy pozwolenie moze byc wystawione na klika osob????/
pozdr
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
yoo2
Dołączył: 06 Lut 2006 Posty: 513 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:09, 02 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Franz, ważne jest aby postępować zgodnie z własną moralnością a posiadaną wiedzę wykorzystywać tak aby nie ucierpiało nasze dziedzictwo kulturowe zawierające w sobie również to co jest pod ziemią.
Van, ciągnąc dalej poruszony przez Ciebie temat to powiem, że poznałem wiele autorytetów w tej dziedzinie, prawdziwych profesjonalistów. Mimo, iż często są to ludzie odległej daty a ich poglądy odnośnie poszukiwaczy z detektorem sa bardzo konserwatywne to szanuję ich i wdzięczny jestem za wkład jaki wnieśli w odkrywanie i zgłębianie historii naszych pradziadów.
Niestety każdy kij ma dwa końce i dane mi było spotkać studentów rozsprzedających zabytki znajdujące się w magazynach Instytutu Archeologii oraz tych, którzy handlowali nimi jeszcze na wykopaliskach. Spotakałem szefów ekip, którzy w opracowaniach stanowisk nie odnotowywali najcenniejszych znalezisk z powodów, których mozna się tylko domyślać. Widziałem ekipę "na bis", która po zakończeniu sezonu urządziła sobie dzikie wykopaliska rokopując cały nie przebadany w sezonie teren osady.
Kiedyś na wykopalisaka pod Makowem Mazowieckim przyjechał pan z tytułem doktora i pod koniec dnia bezceremonialnie zaczął przeszukiwanie stanowiska wykrywką, rozkopując przy tym wszystkie jamy i paleniska, które akurat tego dnia rysowałem. Na lawinę moich protestów odparł jednym zdaniem: "I ch(...)j z tego, tu i tak za tydzień bedzie rurociąg."
Ech... szkoda gadać...
Pozdr.
yoo2
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
franz
Dołączył: 08 Kwi 2006 Posty: 38 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:56, 02 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Otórz to Yoo2 nie ważne czy jesteśmy archeologami czy chodzimy z detektorem najważniejsze jest to jakimi ludzmi jesteśmy i jak podchodzimy do tego co robimy.Sa tacy którzy licza jak szybko zwróci im się wykrywacz, a przecież tak pieknie mieć kawał histori we własnym domu ,analizowac co przewinęło sie przez nasze okolice i pokazac dzieciom za co mają kochać ziemię na której żyją,ewentualnie raz na jakiś czas wypożyczyć coś na jakąś wystawę miejska poswieconą dziejom okolic, to też satysfakcja,bynajmniej dla mnie.
Wcale się nie dziwie że po takich akcjach jestes do nich uprzedzony,ale ja staram sie w zyciu zawsze oceniac indywidualnie nigdy niczego nie szufladkowac i mówic że tamto czy inne środowisko to tylko żli ludzie,dziadek leciał kiedyś do mnie z grabiami tylko dla tego że jakiś idiota dzien wcześniej porył mu bez pozwolenia łąkę i niczego nawet nie zakopał,porostu idiotyzm zdaza sie wszędzie.Swiata nie zmienimy ale przynajmniej róbmy to co robimy z sercem i pozytkiem dla wszystkich.
Serdecznie pozdrawiam
franz...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|